czwartek, 16 sierpnia 2018

„CZARNY AMULET” Adam Faber


(...)możesz wchodzić z jednej roli w drugą, i kolejne. Ważne, abyś w każdą wniósł część siebie. Ostatecznie nikt z nas nie rodzi się po nic innego, jak tylko po to, by być sobą, najprawdziwszą wersją siebie.

Witam was w ten piękny dzień! Rzadko tutaj piszę, bo zjawiam się jedynie z recenzjami, a w wakacje tak opornie idzie mi czytanie, że mam wrażenie, że mija rok, zanim przemęczę te biedne książki. Dzisiaj zajmiemy się drugą częścią Kronik Jaaru - Czarnym Amuletem.

Gdy tak teraz myślę o tej książce to sądziłam, że sam tytułowy przedmiot będzie przewijał się w niej baardzo często stając się głównym wątkiem i myliłam się, co jak dla mnie daje książce dodatkowe punkty.

Okej, historia w drugiej części nabiera tempa. Już nie czytałam jej czując tak ogromną monotonie, jaka towarzyszyła mi przy jej poprzedniczce. Pochłonęłam ją o wiele szybciej, w kilka dni! Brawo ja! W pewnym momencie sama się pogubiłam i nie byłam pewna, czy aby na pewno otaczający Kate ludzie są dobrzy i jak ona zaczęłam szukać spisku we wszystkich, omijając osoby, które naprawdę były niebezpieczne.

 
;